Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że mu się ...

Polski polityk, poseł na Sejm RP VI kadencji za pomocą portalu Tarnowska.tv ogłosił wszem i obec iż do Ruchu "Godzina dla Polski" (politycznej kampanii Jarosława Gowina), tu już cytuję: chciałby zaprosić osoby, które potrzebują odmiany na scenie politycznej i znudzili ich polityczni baronowie....(...) Zaprasza również do siebie takich, którzy chcieliby zmienić Polskę, ale nie widzą takiej możliwości.

Po pełnym rozeznaniu terenu i pracach head hunterów z brzeskiej naszej krainy wyłonili Sprawdzonego Gospodarza, Grzegorz Wawrykę.

żródło: materiał video tarnowska.tv

Gdy zobaczyłem twarz posiwiałego na głowie (może od czytania tego bloga), ale okrągłego na policzkach Sprawdzonego Gospodarza, skretyniałem, ale również umocniłem się w rozumowaniu "politykiery". Co doprowadziło do tego wyboru. 

Zapewne spec od PR, Jerzy znany z różnych sztuczek, swoimi maślanymi oczkami zaczarował Gowina. Jerzy, znany z obietnic i zobowiązań, zapewne w swoim słowotoku zapętlił myśli Jacka Pilcha i zakręcił się tak, jak tylko on potrafi.

Cytowane na początku słowa, to wypowiedź właśnie Jacka Pilcha, który potrzebuje....uwaga...ODMIANY NA SCENIE POLITYCZNEJ. Hmmmm...tu już widzimy talent Jerzego. Idźmy dalej - znudzili się im BARONOWIE SCENY POLITYCZNEJ.  No to drogi Jurku, twoje krasomówcze talenty naprawdę się przydają. Na deser, zostawmy sobie taką wisienkę na torcie: ZAPRASZAJĄ RÓWNIEŻ DO SIEBIE TAKICH, KTÓRZY CHCIELIBY ZMIENIĆ POLSKĘ, ALE NIE WIDZĄ TAKIEJ MOŻLIWOŚCI. I tu Pana Jacka Pilcha muszę pochwalić za wybór. Bo może Grześ i Jurek chcieliby być może zmienić Polskę, ale za pierona nie widzą takiej możliwości. Pięć ostatnich lat to naprawdę przykład sztandarowego rządzenia w stylu braku możliwości.

Zapewne Grześ i Jerzy do przyszłorocznych wyborów ruszą z obietnicami i zobowiązaniami pod sztandarem "Godzina dla Polski". Z racji doświadczeń ze Sprawdzonym Gospodarzem i jego vickiem, proponuję nazwę Komitetu Wyborczego "Ostatnia Godzina Polski".