Polityczno-dziennikarska hałastra

Szperając w internecie, można czasami natrafić na fajne rzeczy. Krzysztof Stanowski to człowiek, który pisze na temat i nie płynie z nurtem politycznej poprawności. W swoim ostatnim felietonie wypowiada się o medialnym manipulowaniu społeczeństwem, a konkretnie jak to robi TVN. Telewizja o dość ciekawym pochodzeniu (czytaj) potrafi tak zmanipulować materiał, że wyjdzie zupełnie tzw. insza oczywistość. Oto fragmenty felietonu:

Piąta kolumna czy czwarta władza?

Nakreślenie tych paru słów dla wielu być może będzie zbyt trywialne, dla osób które mnie znają nazbyt oczywiste. Są osoby i jest to większość, dla których każdy kolejny tydzień to nieustanna walka, bo inaczej tego nazwać nie idzie, jak walką o byt. Rachunki za to i siamto, zakupy na śniadanie, obiad, kolację, a z portfela ubywa szybciej niż do niego wpływa. Chyba tylko wieki zniewolenia nauczyły nas zaradności, jak wybrnąć z ciężkiej sytuacji, a władza wykorzystuje naszą cechę narodową gnębiąc nas kolejnymi podwyżkami.

Kasa Misiu, kasa...

Tytułowe motto życiowe byłego selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej być może stanie się mottem naszego samorządu. Każdy zorientowany ma świadomość w jak opłakanym stanie są finanse gminy. Władze ratują się jak mogą, a każdy wpływ gotówki do budżetu jest na wagę złota. Dlatego nie mogą dziwić "preferencyjne" ceny wykupu mieszkań komunalnych, pozbywanie się działek i innego mienia komunalnego. Komunalnego, czyli też naszego.

Po co psuć coś co jest dobre?

Jak bumerang wraca sprawa strefy aktywności gospodarczej w Gminie Brzesko. Napisałem o tym już wcześniej czytaj tutaj, a na majowej sesji Rady Miejskiej głos w tej sprawie zabrała Wiceprzewodnicząca Rady Maria Kądziołka. Złożyła interpelację dotyczącą podjęcia działań w kierunku wyznaczenia terenów pod nowe strefy aktywności gospodarczej w ślad za swoimi interpelacjami z lat 2011 i 2012.