Masz temat na artykuł? Chcesz spróbować swoich sił? Napisz do nas: portal.brzeszczanin@gmail.com Gwarantujemy anonimowość!!

czwartek, 21 marca 2013

Od przełomowego roku minęły już trzy lata



Rok 2010 zapowiada się jako ważny w rozwiązywaniu problemów lokalowych mieszkańców Brzeska. Co prawda nie powstanie jeszcze w tym roku żaden nowy budynek mieszkalny, jednak władze gminy już przygotowują szereg posunięć, które umożliwią realizację takich inwestycji w latach następnych. Problem jest niebagatelny, bo jak wylicza wiceburmistrz Brzeska Jerzy Tyrkiel, zapotrzebowanie na mieszkania jest spore.

Taki nagłówek można zobaczyć w lutowym wydaniu BIM-u z 2010 r. Udając się na ulicę Partyzantów, naszym oczom ukazuje się widok pustego placu z wystającymi studzienkami. Kończy się kwartał 2013 r. i jak bloku nie było, tak nie ma.
Wiceburmistrzowi wtóruje ówczesny Przewodniczący Rady Miejskiej w Brzesku - Krzysztof Ojczyk. Pan Latasiewicz poddaje w wątpliwość moją determinację w kwestii budowy bloku na podstawie rzekomego braku zapisów środków w uchwale budżetowej na rok 2010r. Zapomniał jednak dodać, iż Rada Miejska, na wniosek burmistrza, dodatkowo zabezpieczyła 100.000 złotych na zaprojektowanie nowego budynku. Środki te potrzebne są, aby rozpisać przetarg i wykonać stosowną dokumentację, a następnie wystąpić do Starostwa Powiatowego o wydanie pozwolenia na jego budowę. Należy dodać, iż wykonanie projektu i uzyskanie pozwolenia może trwać nawet rok. Dopóki samorząd nie będzie miał prawomocnego pozwolenia na budowę, nie ma sensu zabezpieczania dużych środków na jego budowę, z uwagi na brak możliwości ich wykorzystania. Byłoby to działanie bezsensowne.
"Obecnie na podstawie wstępnie zweryfikowanych wniosków szacuje się zapotrzebowanie na ponad 100 mieszkań komunalnych i socjalnych. Odzysk mieszkań, szczególnie komunalnych jest niewielki i wynosi kilka rocznie. Inaczej sytuacja wygląda, jeżeli chodzi o socjalne. W tym względzie sytuacja jest o wiele lepsza. Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej odzyskuje rocznie około 10 – 15 lokali – mówi wiceburmistrz Jerzy Tyrkiel."
Biorąc pod uwagę fakt, iż od dawien dawna nie powstał m2 mieszkania komunalnego, zapotrzebowanie na lokale komunalne nie zmniejszyło, a zwiększyło się. Ze względu na duże koszty gminy w utrzymaniu mieszkań komunalnych, sprzedawane są one przysłowiową złotówkę. Wyprzedaż ogranicza możliwości ilościowe mieszkań komunalnych do dyspozycji gminy. Kwoty ze sprzedaży nie przeznaczane są na budownictwo komunalne, tylko na bieżąco przejadane. Trzeba być jednak optymistą. W  budżecie gminy na 2013 r. została zapisana niebagatelna kwota - 15 000 zł - na wykonanie dokumentacji projektowej na budowę zespołu budynków mieszkalnych-wielorodzinnych przy ul. Partyzantów w Brzesku. Determinacji na pewno nie zabrakło, środków finansowych zapewne też nie. Wygląda na to, że Starostwo zwleka z pozwoleniem na budowę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz