Masz temat na artykuł? Chcesz spróbować swoich sił? Napisz do nas: portal.brzeszczanin@gmail.com Gwarantujemy anonimowość!!

środa, 18 grudnia 2013

Gdzie jest Brzesko?

Gdyby ktoś zadał nam to pytanie, odpowiedź nie sprawiła by trudności. Przy międzynarodowej autostradzie A4, przy drodze z Warszawy do południowej granicy Polski i węźle kolejowym wschód-zachód. A co każdy z nas odpowiedziałby, gdyby zapytał - a gdzie mogłoby być Brzesko? Na pierwszy rzut oka, pytanie z kategorii irracjonalnych. Bo gdzie mogłoby być Brzesko, jak nie tutaj?

Tutaj trzeba przypomnieć film pod tytułem "Vaterland - tajemnica III Rzeszy". Film z gatunku fantastyki przedstawia historię świata po tym, jak nazistowskie Niemcy wygrywają II wojnę światową. Niejeden z nas zastanawiał się co by było, gdyby pewne wątki naszego życia potoczyły się w inny sposób. Dlatego pytanie "gdzie mogłoby być Brzesko?" ma za zadanie przeanalizować dwie kluczowe (wg autora) decyzje na temat wydatkowania środków publicznych.
1) Regionalne Centrum Kulturalno-Biblioteczne
Gdybym powiedział, że ta inwestycja jest niepotrzebna, zapewne miałbym sporo wrogów. Miasto z budżetu wyłożyło na budowę 3 464 348,36 zł. Pieniądze nie małe, ale i zapewne dofinansowanie wysokości blisko 74% skusiło do wydania środków finansowych na wkład własny. Inwestycja potrzebna, ale czy jej realizację nie można było odsunąć w czasie?
2) Rewitalizacja Rynku
Wkład własny 1 663 683,65 zł, dofinansowanie 69,04%. Obecny rynek ma tyle przeciwników, jak i zwolenników. Nie podoba się przede wszystkim usunięcie zieleni, która dawał cień i poprawiała jakość powietrza w centrum miasta. Za to mamy betonowy plac, który nie przyjmuje wody podczas opadów, a w upalne dni powoduje ukrop. Celem rewitalizacji było przywrócenie historycznego wyglądu rynku oraz dynamiczny rozwój działalności kulturalnej miasta poprzez stworzenie miejsca do przeprowadzania przedsięwzięć kulturalnych przez MOK oraz Powiatową i Miejską Bibliotekę Publiczną. Projekt miał przyczynić się również do zwiększenia zatrudnienia w sektorze usług - przede wszystkim turystyce i gastronomii. Czy cele osiągnięto - daję pod własny osąd. W ramach wydatkowanych środków publicznych renowacji poddano również elewację kościoła Św. Jakuba oraz mur i ogrodzenie wokół kościoła.
Obie te inwestycje pochłonęły 5 128 032,01 zł. Czy były to zadania z tych najpotrzebniejszych? Wg mnie nie. Te pieniądze powinny zostać zainwestowane. Idąc wg scenariusza filmu "Vaterland..." pomyślmy, co by się stało, gdyby w 2009 roku kwotę ponad 5 milionów złotych zainwestowano w budowę strefy aktywności gospodarczej. Podejrzewam, że na naszym terenie istniałoby kilka fabryk, które dałyby zatrudnienie minimum 200-300 osobom z terenu gminy. W związku z tym zmniejszeniu uległoby bezrobocie. Podatki płynące do kasy miejskiej spowodowałyby możliwość  dalszego inwestowania w tereny i poszerzenie strefy gospodarczej. Tym samym miasto nie musiałoby zapożyczać się poprzez emisję obligacji. Kredyty spłacano by na bieżąco, a nie kolejno zaciągniętymi kredytami. Zadłużenie miasta zmniejszałoby się corocznie i wtedy, właśnie wtedy można by sobie pozwolić na luksusy, typu rewitalizacji rynku. Dwie inwestycje, którymi Grzegorz Wawryka chwali się przy każdej nadarzającej się okazji, są skarbonkami bez dna. Utrzymanie rynku i RCKB to rocznie ponad milion złotych, więc zrealizowane inwestycje zamiast przynosić zysk powodują koszty.
Świetnym przykładem jest Bochnia. Burmistrz Kolawiński powiedział wprost "NIE" dla rewitalizacji rynku. Bochnia nadal inwestuje w strefę gospodarczą. Właśnie podpisano kolejną umowę (reinwestycja) i w sumie firma  Werner Kenkel poniesie nakłady w wysokości 100 mln złotych i zatrudni 70 osób. Wszystko to w 17 miesięcy od podpisania umowy na uzbrojenie Bocheńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej.

2 komentarze:

  1. chyba się Pan czymś inspirujesz... nie twierdzę, że to źle.. ale to chyba nie przypadek, że piszesz Pan dokładnie tak samo w tym samym czasie http://www.wzakolu.pl/index.php/archiwum-wpisow/7-wpisy-o-rozwoju/196-kopalnia-gazu.html -może wypadałoby słowem nadmienić..
    aczkolwiek, słusznie, że próbujesz i Pan otwierać oczy. Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Inspiruje mnie obecna władza i jej decyzje. Jakie one są, każdy logicznie myślący wie ;)

    OdpowiedzUsuń